To już ostatni rok w Studio. Najgorszy rok. Leon, choć wciąż ze mną jest, całuje się na moich oczach z Violettą. To przykre, gdyż dopiero teraz uświadomiłam sobie jak bardzo go kocham i jak bardzo złą osobą byłam przez ostatnie dwa lata...
Z Leonem od dawna coś się psuło. Zawsze to jego obarczałam winą. Mówiłam, że kłócimy się tylko dlatego, że on nie ma dla mnie czasu, a to była nie prawda. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby tak perfidnie się zachowywać? Tak, mną. Byłam wredną żmiją, która uważała się za najlepszą, najpiękniejszą, ale tylko dlatego, że nie doceniali mnie w domu...
Moi rodzice zawsze 'odstawiali mnie na bok', nie ukrywali, że jestem ich ,,wpadką". Zawsze najważniejsza była Alice. Bardzo ją kocham, mimo tego ile krzyw mi wyrządziła...
Leon nie wiedział, że mam siostrę, a co dopiero rodziców. Myśli, że jestem z domu dziecka i po kilkunastu latach mnie znalazła. To nie prawda. Sam to sobie wmówił, chciałam mu powiedzieć prawdę, tylko nigdy nie miałam odwagi... Mieszkam z moją ukochaną chrzestną- Lilią. Kocham ją prawie jak matkę, jest dla mnie bardzo dobra. Nikt nie wie o tym, że zarabiam sama na siebie, jako kelnerka. Zresztą nikt się tym przesadnie nie interesował...
Wiem co muszę zrobić. Powiedzieć Leonowi całą prawdę, jaką Violetta mi powierzyła i wyznać mu moje szczere uczucia...
~*~
NIE UMIEM PISAĆ PROLOGÓW.
Tak, nareszcie się wydało :D Opowiadanie zazwyczaj będę pisała jako Ludmiła :) Rozdziału 1 możecie się spodziewać w przyszłym tygodniu.
Leon nie wiedział, że mam siostrę, a co dopiero rodziców. Myśli, że jestem z domu dziecka i po kilkunastu latach mnie znalazła. To nie prawda. Sam to sobie wmówił, chciałam mu powiedzieć prawdę, tylko nigdy nie miałam odwagi... Mieszkam z moją ukochaną chrzestną- Lilią. Kocham ją prawie jak matkę, jest dla mnie bardzo dobra. Nikt nie wie o tym, że zarabiam sama na siebie, jako kelnerka. Zresztą nikt się tym przesadnie nie interesował...
Wiem co muszę zrobić. Powiedzieć Leonowi całą prawdę, jaką Violetta mi powierzyła i wyznać mu moje szczere uczucia...
~*~
NIE UMIEM PISAĆ PROLOGÓW.
Tak, nareszcie się wydało :D Opowiadanie zazwyczaj będę pisała jako Ludmiła :) Rozdziału 1 możecie się spodziewać w przyszłym tygodniu.
Pozdrawiam i proszę o komentarze ♥
Dziękuje za zaproszenie na bloga, gdyż prolog jest bardzo ciekawy, przez co nie mogę doczekać się rozdziału! ♥
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję, że na niego wpadłaś ♥
UsuńMówisz że nie umiesz pisać prologów, a napisałaś świetny ;)
OdpowiedzUsuńBędę tu często zaglądała :*
Oj dziękuję ♥
UsuńZajmuję miejsce! ♥
OdpowiedzUsuńP.S. Mogłabyś dodać opcję zaobserwowania bloga? Z góry dziękuję. :)
Oczywiście, właśnie zabieram się za wygląd bloga, więc coś dodam :)
UsuńNa początku wydawał mi się taki podobny do innych opowiadań. Ale tak rozwinęłaś wątek Lu,że wyszła z tego ciekawa, zupełnie odmienna historia.
OdpowiedzUsuńCoś twojego. 😊
Coś mojego! Ach! Dziękuję!
UsuńSuper ❤️
OdpowiedzUsuń